Trzy siostry
Stefan Polanica, Słowo powszechne, 23.02.1963
Za wiele u nas w ostatnich paru latach się eksperymentowało z Czechowem, tak jak przedtem wtłaczało go się w mchatowski schemat. Ale do Teatru Współczesnego można chodzić "w ciemno", wiadomo, że każda niemal premiera jest wydarzeniem, a więc i na premierę "Trzech sióstr" Czechowa szło się bez obawy.