Ifigenia w Taurydzie
Mojra zwyciężona, Zofia Jasińska, Tygodnik Powszechny nr 11, 12.03.1961
Dla miłośników poezji „wysokiej” Teatr Współczesny. Tragedia. Podniosły ton, duży wymiar bohaterów. Motywy antyczne – Ifigenia, córa Agamemnona, cudownie przed śmiercią uratowana, obecnie kapłanka Diany na wyspie Tauris. Orestes uciekający przed ścigającymi go eryniami, przekleństwo rodu Tantala. Konflikt, którego partnerami są: wola bogów, przeznaczenie, prawo obyczaju, los a jednostka, siła uczucia i charakteru. Konstrukcja utworu klasyczna, fabuła z Eurypidesa. Ale w ramy znanego wzoru wpisano tekst zabarwiony piętnem czasu i osobowości autora. Goethe. Utwór jego to hołd złożony wielkiej indywidualności. Czystość i prawość bohaterki zwycięża niszczące działanie fatum, opanowuje groźne furie, łagodzi krwawe obyczaje mieszkańców wyspy, wydobywa dobro spośród niższych odruchów egoizmu otoczenia. Ifigenia – postać utkana z barw: miłość i wierność. Jest jednak i tu nerw dramatyczny. Cierpi, tęskni, musi wybierać między miłością do brata a poczuciem wdzięczności i lojalności wobec opiekującego się nią króla. Wygrywa w momencie, gdy odrzuca precz broń przebiegłości, intrygi i podstępu.
Rzecz do zagrania trudna. Aby wydobyć piękno słowa a nie popaść w retoryczną deklamację, aby zachować dystans poetycki a równocześnie ukazać napięcie i prawdę konfliktu. Inscenizacja Erwina Axera wydobyła wszystkie te odcienie troskliwie. Jest surowa, prosta, oszczędna. Dekoracja skupiona na jednym tylko akcencie, posągu Diany, podkreśla linię reżyserii. Ucztą artystyczną staje się gra Zofii Mrozowskiej – spokojna, z umiarem a silnym wewnętrznym nerwem dramatycznym. Doskonale mówi tekst. Tadeusz Łomnicki stworzył bardzo ciekawą, o dużej ekspresji postać Orestesa. Trzecim godnym współpartnerem w roli króla Toasa jest Henryk Borowski. Unika zewnętrznych efektów. Ale dramat tej postaci odczytamy ze skupionego wyrazu twarzy, głębszej nuty głosu. Spektakl ten nie należy zapewne do przedstawień łatwych. Na pewno jednak klarownie zrobiony, poetycko piękny.