Rozbity dzban
Irena Maślińska, Express wieczorny, 20.05.1992
Żelazna pozycja niemieckiego repertuaru po raz ostatni grana była na polskiej scenie około trzydziestu lat temu i uchodzi raczej za nudziarstwo. Tej opinii przeczy zdecydowanie wyreżyserowane przez Macieja Englerta przedstawienie. Publiczność w Teatrze Małym krztusi się i dusi ze śmiechu. Ale też nad ekshumacją Kleista musiało się napracować wielu wybitnych artystów. W pierwszej kolejności autor nowego, świetnego przekładu, Jacek St. Buras.[...] Słowo niemieckiego romantyka, dzięki tłumaczowi, znowu świetnie brzmi ze sceny i cieszy dosadnym humorem. W tym przedstawieniu wszyscy grają znakomicie, jednak w ogóle nie mogłoby ono powstać w zamierzonym kształcie, bez Wiesława Michnikowskiego w głównej roli sędziego wiejskiego Adama.