Największa świętość
Elżbieta Morawiec, Życie literackie, 1977.27.11
Przedstawienie Macieja Englerta urzeka czystością i prostotą. W doskonałym porozumieniu odnaleźli się reżyser, scenograf, autorka poetyckich ballad (nie ma ich w oryginale) i kompozytor; twórczo rozwinęli i wzbogacili dramat.