Szczęśliwe wydarzenie
Andrzej Hausbrandt, Express wieczorny, 07.11.1973
Mimo, że "Szczęśliwe wydarzenie" nie należy do najwybitniejszych dzieł Mrożka, mimo że obciążają je wtórności w stosunku do nieprześcignionego "Tanga", mimo że trzeci akt znamionuje spadek formy a sztuka, jak się to powiada, "siada", mimo te wszystkie ( i kilka dalszych) "ale" - przedstawienie we Współczesnym jest osiągnięciem wysokiej klasy. Zasługa w tym przypada po równi Erwinowi Axerowi, reżyserowi znanemu z perfekcyjnej pracy, jak i wybornym aktorom z Henrykiem Borowskim i Wiesławem Michnikowskim na czele.