Wieczór Trzech Króli
Jacek Sieradzki, Polityka, 02.03.1991
Pogoda wesołej komedii rzutowała też na nastrój intrygi miłosnej. Wiola przebrana za Cezaria, Agnieszka Suchora (uwaga: talent!) umiała temperamentem żywiołowej młodości, żarliwością uczucia nasycić najbardziej nawet skomplikowane figury retoryczne. Jej wdzięk na poły łobuzerski, kanciasty, jej naturalny urok łamiący konwencjonalną napuszoność ożywiał na scenie serca bezwolnych kochanków (Wojciech Wysocki - ironiczny Orsyno, Jolanta Piętek - zblazowana, póki jej zazdrość nie obudzi, Oliwia).